Dziennik z mobilności uczniów do szkoły partnerskiej w Santarem w Portugalii - Szczegóły aktualności - Szkoła Podstawowa nr 30 w Lublinie

Tag img 22.12.2023, 10:31
Article heading icon

Dziennik z mobilności uczniów do szkoły partnerskiej w Santarem w Portugalii

Celem naszego wyjazdu było miasto partnerskie Santarem w Portugalii.

15.10.2023 Podróż do Lizbony

Dotarliśmy tam po długiej czternastogodzinnej podróży.Wyruszyliśmy o siódmej rano pociągiem z Lublina do Warszawy Wschodniej, potem pociągiem na lotnisko im. Chopina. Lot był spokojny, a po czterech godzinach znaleźliśmy się w Lizbonie, lądując przyjemnie jak na poduszce. Nawet ci, co lecieli pierwszy raz, byli pozytywnie zaskoczeni, a te pierwsze wrażenia zawsze są ważne. Trochę trwało oczekiwanie na bagaże, a najdłużej kupowanie kart i biletów na metro. Niestety maszyna przyjmowała tylko monety i nie chciała nam sprzedać większej ilości biletów. Potem trzeba było pokonać trochę schodów, a następnie znaleźć różową linię metra. Okazało się, że dla Portugalczyków różowa to to samo, co czerwona. Ustalenie tego też zajęło nam trochę czasu i chodzenia po piętrach metra. Gdy dojechaliśmy do ciekawej pod względem architektonicznym stacji Oriente, trzeba było znowu kupić bilety na pociąg do miasta docelowego. Niby nic, a jednak wyzwanie, bo z trudnością znaleźliśmy jedyną otwartą kasę biletową. Udało się kupić bilety ze zniżką (w Lublinie uczniowie z krajów UE nie mają zniżek) i po znalezieniu peronu piątego mieliśmy całe czterdzieści minut do odjazdu pociągu do Santarem. O 21 czasu lokalnego byliśmy na dworcu w Santarem, gdzie czekały na nas nauczycielki – pani Manuela i pani Risoleta. Już ostatnim środkiem transportu – taksówkami dotarliśmy do hotelu. Zakwaterowani w pokojach mogliśmy się rozpakować i odpocząć. Zanim niektórzy zasnęli, było już po północy. Tak to zakończył się pierwszy dzień projektu Erasmus+. Byliśmy pozytywnie zmęczeni, bo przecież jesteśmy #LimitedbutOpenminded:)

16.10.2023 Integracja

Pierwszy dzień projektu w szkole to czas na poznanie się i integrację. Droga z hotelu do szkoły trwała około piętnastu minut. Odbywała się w otoczeniu zielonej tu jeszcze przyrody, wśród owocowych drzewek z cytrynami i pomarańczami. Przed wejściem na teren szkoły już czekali na nas nauczyciele i uczniowie z grupy projektowej. Zajęcia odbywały się w bibliotece szkolnej. Spotkanie rozpoczęliśmy od zabaw typu warming-up, które pozwoliły nam poznać imiona uczestników projektu i to, co lubimy oraz cenimy. Prowadziliśmy komunikację w języku angielskim, poznawaliśmy się poprzez gry w grupach międzynarodowych. Naszym zadaniem było m.in. stworzenie z kilku przedmiotów jak najwyższej wieży, rozwiązanie zagadek logicznych i grupowe namalowanie ulubionego fragmentu swojej szkoły dla szkoły partnerskiej. Wzięliśmy też udział w grze terenowo-cyfrowej, która pozwoliła uczniom poznać przestrzeń i otoczenie szkoły. Nie zabrakło też niespodzianek-gadżetów, które promują nasz projekt i identyfikują nas jako uczestników tej mobilności, jak i projektu. Nowe doświadczenia, ludzie, nowa przestrzeń kulturowa, język angielski w praktyce to same pozytywne aspekty projektu. Dzień zatem uważamy za udany, bo jesteśmy #limitedbutopenminded.

17.10.2023 Wycieczka do Obidos i Peniche

Trochę słońca, więcej deszczu – tak było dzisiaj w Obidos i Peniche. W zachwyt wprawiają uliczki Obidos, gdzie kolory bieli przeplatają się z żółtym i niebieskim, a to charakterystyczna paleta barw miasteczka będącego dziedzictwem kulturowym Portugalii. Miasteczko położone jest około 40 km od Santarem. W Obidos – dawnej wiosce trwał festiwal literatury. Odwiedziliśmy ciekawą wystawę dedykowaną poetom świata, którzy zginęli w wojnach. Kolejna wystawa dotyczyła malarstwa. W muzeum prezentowane były prace uczniów z kilku szkół nawiązujące do dziedzictwa Obidos, w tym kolaże, obrazy 3D i z recyklingu. Kilka nazwisk było nam znanych. W tym samym miejscu wystrój z dawnych ksiąg zdobi portugalski dom, w którym przy klientach wytwarza się przysmak bakalau. W tym miejscu natknęliśmy się też na koncert na skrzypcach. Cóż za nietypowe połączenie elementów kultury portugalskiej! Idąc dalej zajrzeliśmy do dawnego kościoła, w którym mieści się księgarnia. Nie można było oprzeć się zakładkom do książek, które księgarz pakował w gazetowy papier! Niebieski dominował też, gdy surfowaliśmy w oceanie. To już było w Peniche. Najpierw trzeba było przebrać się w specjalne kombinezony do surfowania i zanieść nad wzburzone morze deski. Wiał dość silny wiatr,ale na szczęście przestało padać i czasem wychodziło słońce. Fale na morzu okazały się nie lada wyzwaniem. Przed wejściem do wody odbyliśmy trening pracy z deską i zachowania się w morzu. Dla większości była to pierwsza taka przygoda. W walce z falami i utrzymaniem się na desce pomagali nam trenerzy i nauczyciel wychowania fizycznego. Dwie godziny surfowania były niezapomnianą przygodą. Zadbaliśmy o naszą kondycję psychofizyczną, bo tego dnia było coś dla ducha i ciała. Kolejny intensywny dzień projektu #limitedbutopenminded był bardzo udany.

18.10.2023 Zwiedzanie Santarem

Santarem to miasto gotyku, dawnych kościołów i ciekawej architektury. W środę poznaliśmy miasto partnerskiej szkoły, w tym zabytki sakralne i piękno natury wokół. Odwiedziliśmy klasztor św. Klary i Muzeum Diecezjalne z bogatymi zbiorami rzeźb i malarstwa. Gościliśmy też w ratuszu miejskim, gdzie powitała nas pani dyrektor do spraw edukacji i sportu oraz pani dyrektor szkoły. Mieliśmy przyjemność zasiadać w sali obrad na miejscu burmistrza i rady miejskiej miasta. Po południu odwiedziliśmy też park miejski położony na wzgórzu, z którego roztaczała się piękna panorama na krajobraz i rzekę. Ostatnim punktem programu było spotkanie z przyjaciółmi z projektu, którzy gościli w naszej szkole w kwietniu 2023 roku. To już absolwenci szkoły. Tego dnia zwiedzaniu towarzyszyło słońce i czasem wiatr.

19.10.2023 Warsztaty artystyczne

Czwartek był deszczowy, ale spędziliśmy go na warsztatach w szkole. Pod okiem nauczycielki sztuki – pani Catariny Godinho wykonaliśmy kafelki zwane azulejos. To fragment dziedzictwa kultury Portugalii. Kafelki zachwycają precyzją ręcznego malunku, finezją roślinnych i geometrycznych wzorów, dekoracyjnością i niepowtarzalnością. Poznaliśmy technikę tworzenia wzorów na płytkach, sposób ich malowania i wypalania. Efekt końcowy naszej twórczej pracy mogliśmy ujrzeć dopiero kolejnego dnia. Po ulewie udaliśmy się na spacer po mieście, aby zakupić pamiątki i zakończyć dzień pyszną kolacją w regionalnej tawernie.

20.10.2023 Warsztaty ekologiczne i kulinarne

Piątek, ostatni dzień projektu to udział w kolejnych warsztatach. Pierwsze, o charakterze ekologicznym, dotyczyły wytwarzania naturalnych kosmetyków. Poznaliśmy moc olejków eterycznych i przygotowaliśmy mikstury, z których powstała pasta do zębów i balsam do ciała. Było to ciekawe doświadczenie, dzięki któremu wiemy, jak wykonać ekologiczne i bez chemii środki higieniczne w domowych lub szkolnych warunkach. Spotkanie zainspirowało nas też do kontynuacji prowadzenia naszych szkolnych ogródków i posiadania w przyszłości konkretnych ziół zdrowotnych. Następnie udaliśmy się do szkolnego amfiteatru na wykonanie wspólnego zdjęcia z wszystkimi uczniami i nauczycielami szkoły. Wpisaliśmy się tą fotografią w tradycję szkoły, gdyż co roku obchodzony tu jest Dzień Zdrowia i wykonuje takie zdjęcie pełne radości i haseł o zdrowiu. Po lunchu odbyła się ceremonia wręczania certyfikatów dla wszystkich uczestników projektu, którą wzbogacił mini koncert na oboju w wykonaniu ucznia z Portugalii – Bruno Pisco. Po południu warsztaty kulinarne poprowadziła pani Emiliana Lira – z wykształcenia cukiernik. Poznaliśmy procedurę i smak typowej portugalskiej przekąski – fasolki w cieście. Na zakończenie projektu przygotowano obfity portugalski poczęstunek. Były słodkie ciasta i ciastka oraz bakalau. Różnorodne przekąski z rybami, anyżem, ryżem i na słono okazały się lekcją nie tylko kulinarną, ale też dziedzictwa kulturowego Portugalii. Do Polski wyruszyliśmy kolejnego dnia o trzeciej nad ranem. Cieszyliśmy się wschodem słońca w chmurach i spokojnym lądowaniem. W Lublinie byliśmy już o godzinie 15. Pod szkołą czekali na uczniów stęsknieni rodzice.